To projekt budownictwa wykorzystujący tzw. biomimikrę, czyli naśladowanie form i naturalnych procesów występujących w naturze.
Mandragora ma w swej formie pokazać bliski związek między nami, ludźmi, a naturą. O czym w budownictwie szczególnie się zapomina.
Odpowiedzialna branża budowlana
Czy wiecie, że aż 39% światowej emisji dwutlenku węgla spowodowane jest właśnie przez branżę budowlaną. I ta także powinna mieć na uwadze nowe rozwiązania możliwie najmniej szkodliwe dla środowiska.
Mandragora to projekt studia Rescubika w odpowiedzi na projekt City of Tomorrow. Zakłada, że do 2050 roku, Nowy Jork stanie miastem neutralnym w emisji dwutlenku węgla. Czy to w ogóle jest realne?
Mandragora
Projektanci mają plan na posadzenie 1600 drzew i 300 tys. stóp kwadratowych ścian roślinnych. Wszystko na 160 poziomach!
Mieszkania zintegrowane są z biurami. Pracownicy dotrą do pracy szybko, bez dojazdów, i zwiększania śladu węglowego.
Oczywiście, Mandragora jest póki co projektem. Przesuwa granice w kierunku zielonych miast. Zwraca się ku naturze, wpasowując się w przestrzeń nowoczesnego miasta.
Przed projektantami jeszcze wiele wyzwań logistycznych i technologicznych. Być może za 30 lat takie budynki nie będą niczym wyjątkowym.